24 września 2013

Keratynowe prostowanie włosów - efekt po 3 miesiącach





Minęły już prawie trzy miesiące odkąd poddałam się keratynowemu prostowaniu włosów. Osoby zainteresowane szczegółami zabiegu i pielęgnacji odsyłam do poprzedniego wpisu -KLIK-. Czy moje pozytywne wrażenia się zmieniły? Trochę tak, trochę nie.

Przede wszystkim świeżo po zabiegu włosy były wyjątkowo miękkie, gładkie i błyszczące, ale przez parę pierwszych tygodni (u mnie około 1,5 - 2 tygodni) również dość mocno oklapnięte. Na szczęście to minęło i odzyskały swój normalny wygląd. Nie puszyły się, nie wykręcały, wydawały się lepiej odżywione i nawilżone. Raz zrobiłam nawet eksperyment i wysuszyłam włosy bez użycia suszarki. Były proste jak druty.

Co się zmieniło po około trzech miesiącach od zabiegu? Włosy powoli zaczynają mi się wywijać. Nie kręcą się ale nie są już idealnie proste na końcach. Podczas ostatnich tego lata upałów (ale takich naprawdę nie byle jakich) włosy, które mam z przodu mocno wycieniowane trochę mi falowały. Dotykały niestety mokrego czoła i dlatego efekt był taki a nie inny.

Poniżej możecie zobaczyć efekt "przed" z maja i "po" z czerwca i września:


Nadal ułożenie włosów zajmuje mi jakieś pięć minut. Robię to podwijając nieco końcówki najzwyklejszą szczotką. Mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, więc nie jest to suszenie na okrągłej szczotce jak u fryzjera, a mimo wszystko fryzura nadal wygląda dobrze. Jedyne co mi się średnio podoba, to odstające włoski, których powoli pojawia się coraz więcej. Niestety te które dopiero odrastają nie były poddane prostowaniu i żyją własnym życiem. Niemniej jednak nadal nie puszą się za bardzo pod wpływem wilgoci, co bardzo mnie cieszy.

Zmieniła się też trochę moja pielęgnacja włosów po prostowaniu. Obecnie używam jedynie szamponu i odżywki z keratyną (na zdjęciu poniżej) i od czasu do czasu maski Biovax, żeby trochę odżywić włosy innymi składnikami.


Myję je codziennie, a kosmetyki których używam nie są jakieś wybitnie drogie. Jedynie szampon może być większym wydatkiem (ok. 20 zł), chyba że trafi się na promocję. Dlatego raczej odradzałabym kupowanie ekskluzywnych kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji po keratynowym prostowaniu. Jeśli spojrzycie na ich składy, to często mają SLS i sodium chloride, które wypłukują keratynę z włosów. Wiadomo, że producent chce, żebyśmy przyszły powtórzyć zabieg po około trzech miesiącach, więc nie sprzeda nam czegoś, co utrzyma ten efekt dłużej. Ja na razie nie czuję potrzeby ponownego prostowania. Jeszcze raz za to odeślę Was do postu eWeLi na temat tego jakich kosmetyków można używać i jakich składników unikać po tego typu zabiegu -KLIK-.



Czy polecam zabieg keratynowego prostowania włosów? Zdecydowanie tak. Mi on bardzo ułatwił życie i mam wrażenie, że nieco poprawił kondycję moich włosów. Dodatkowo wymusił na mnie bardziej naturalną pielęgnację (bez SLS i sodium chloride oraz silikonów), a to z pewnością im służy. Tak naprawdę nie podoba mi się tylko cena, dlatego powoli rozważam zakupienie prostownicy i zestawu do samodzielnego keratynowego prostowania w domu. Próbowałyście już czegoś takiego?

Pozdrawiam,

32 komentarze:

  1. Włosy prezentują się świetnie, nie wiedziałam, że efekty keratynowego prostowania utrzymują się tak długo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieco krócej niż myślałam, ale i tak uważam że warto. To wielka oszczędność czasu.

      Usuń
  2. no jak na 3 miesiące po zabiegu to włosy wyglądają bardzo fajnie :)
    ciekawe czy znaczenie ma ich długość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma. Po prostu fryzjer zużyje więcej keratyny i bardziej się namacha prostownicą :P

      Usuń
  3. No przyznam, że efekt po 3 miesiącach ciągle jest bardzo dobry :-)
    Tak się zastanawiałam, co napiszesz o efektach tego zabiegu :-)
    Cieszę się, że wreszcie jesteś zadowolona ze swoich włosów :-)
    Będziesz za jakiś czas ponawiać zabieg? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ponowiłam jakiś czas temu, ale tym razem w domu, nie u fryzjera. Za jakiś czas opiszę i porównam te 2 zabiegi.

      Usuń
  4. Ładnie wyglądają Twoje włosy po tych trzech miesiącach. :) I nie chodzi mi o wyprostowanie, a raczej o ogólny efekt wizualny. Włosy wyglądają bardzo zdrowo.
    O jeżu - puszenie się włosów to moja zmora... ><

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym go jak najdłużej zatrzymać. Szkoda, że nie ma szamponu o takim działaniu. O ile poranne układanie włosów byłoby łatwiejsze :)

      Usuń
  5. Parę ładnych lat katowałam włosy prostownicą. Do dziś uwielbiam ten efekt, ale jestem od dwóch lat na detoksie od tej przyjemności. Włosy wyglądają zdrowiej, ale tęsknię za drutami... Gdyby nie cena, to pewnie też bym się zdecydowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raz wyprostowałam włosy prostownicą i nie zrobię tego nigdy więcej. Nie dość, że stały się strasznie suche i elektryzowały się, to jeszcze na czubku głowy odstawało mi pełno małych włosków. Też bym chętnie korzystała z keratynowego prostowania częściej, gdyby było tańsze. Niestety nadal ten zabieg jest bardzo kosztowny.

      Usuń
  6. I moim kłaczkom przydałby się taki zabieg, ale w tej chwili muszę się nimi zająć na serio, bo ostatnio się zaniedbały. Tylko bałabym się tego braku objętości, bo moje włosięta i tak są z natury dość płaskie, pomimo tego, że są dość mocno falowane (od połowy długości).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak objętości występuje tylko przez jakiś 1-2 tygodnie. Potem nie są już tak przyklapnięte. Po keratynie jednak przez to, że są wyprostowane robią się nieco dłuższe i cięższe, a to tez powoduje że bardziej opadają u nasady.

      Usuń
  7. fajny efekt, ale ja bym się dała pokroić za kręcone włosy, bo mam proste jak kołki;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt cały czas jest mega :) muszę kupić tą maskę z Keratyną od Kallosa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj maski Love2Mix Organic z efektem laminowania.Ma bardzo fajny skład i naprawdę pomaga prostować włosy.

      Usuń
  9. Myślałam o tym zabiegu ale wydaje mi się, że moje włosy są i tak znośne :)
    Efekt jest super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można najpierw spróbować maski laminującej i wtedy stwierdzić, czy potrzebny jest zabieg laminowania włosów czy nie :)

      Usuń
  10. Też używałam tych kosmetyków Biovax- fantastyczny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi one średnio podpasowały akurat, ale póki co to najlepsze co dla siebie znalazłam w rozsądnej cenie.

      Usuń
  11. zdexydowanie polecam keratynowe ptostowanie warunkach chalupniczych:) ten sam efekt a koszt kilka razy mniejszy, prostowalam 5 dni temu przy zamowieniu w 3 osoby cena za keratyne i wszystko co niezbedne to 60 zl, 5 godzin i przy dokladnym nakladaniu efekt na 3 miesiace murowany:) dodam iz to tylko wyglada na trudny zabieg w praktyce wymaga jedynie cierpliwosci i dokladnosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama bym sobie nie umiała włosów wyprostować - potrzebuję kogoś do pomocy, bo mam dwie lewe ręce do zabaw z włosami. Ale trudno się nie zgodzić z tym, co napisałaś. I nawet nie trzeba zamawiać dla 3 osób. U mnie co prawda domowym sposobem nie wyszło to najlepiej ale chyba wiem gdzie popełniłam błąd.

      Usuń
  12. mi encanto trzyma sie na wlosach od 10 miesiecy, rzadko kiedy zrobi sie ledwie widoczna falka, nie musze uzywac nadal suszarki by wlosy byly proste jak druty. robilam sama w domu zabieg, mialam dosc drobny skret, ale nie cierpialam tego - te babranie sie z pielegnacja cg doprowadzalo mnie do pasji, wolalam po kazdym myciu prostowac wlosy na szczotce uzyskujac w ten sposob lekkie fale. troche mi teraz brakuje fal :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat Encanto nie używałam. Efekt u mnie się trzyma tak jak podaje producent - 3 miesiące. Bez względu na to czy prostowałam włosy w domu czy w salonie fryzjerskim.

      Usuń
  13. Hej :) mam takie pytanie czy farowanie musi byc wykonane min 14 dni przed zabiegiem czy mozna np. tez 12 dni ?
    i drugie moje pytanie czy wlasnie farbowanie w takim krotkim odstepie czasowym nie wplywa na gorszy efekt koncowy zabiegu? :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spokojnie można pofarbować włosy też 12 dni przed. Farbowanie nie powinno wpływać na gorszy efekt keratynowego prostowania. Znajoma farbowała raz włosy 2-3 dni przed prostowaniem i po i też wszystko było w porządku. Jeśli jednak planujesz taki zabieg zrobić u fryzjera, to myślę że najlepiej mu o tym po prostu powiedzieć.

      Usuń
  14. Bardzo ładnie Pani w prostych włosach. Ma Pani świetne włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Po keratynie akurat tak dobrze się prezentowały ;)

      Usuń
  15. Na pewno na plus. :) Ja natomiast bym się nie zdecydowała na taką formy prostowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jestem ciekawa czemu byś się nie zdecydowała na prostowanie włosów.

      Usuń

Podobne wpisy

Podobne posty

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia