VIP Gold Collection Hologram Peart Pact BB to mój drugi koreański puder, który właśnie kończę zużywać. Z Lioele średnio się polubiłam więc nie liczyłam na jakieś fajerwerki. Szukałam po prostu pudru do poprawek w ciągu dnia.
Zdecydowanie skusiła mnie do zakupu obietnica producenta o miękkim rozświetleniu oraz składniki odżywcze, które się w nim znajdują. Obecnie niestety dość trudno trafić na puder, który daje satynowe wykończenie bez efektu płaskiego matu.
Zdecydowanie skusiła mnie do zakupu obietnica producenta o miękkim rozświetleniu oraz składniki odżywcze, które się w nim znajdują. Obecnie niestety dość trudno trafić na puder, który daje satynowe wykończenie bez efektu płaskiego matu.
Obietnice producenta:
Produkt zawiera drobno zmielony puder perłowy, który pozostawia skórę delikatną, miękko rozświetloną. Technologia Soft Focus pozwala zakryć niedoskonałości cery a efekt refleksów światła dodaje makijażowi uroku.
Zawiera także puder HYC, który polepsza jego przyczepność, zapobiega warzeniu i powstawaniu błyszczących plam na skórze, nawet w kontakcie z potem i sebum skórnym. Dzięki temu cera wygląda czysto i świeżo przez cały dzień.
Odżywcze złoto, ekstrakt z kawioru, koenzym Q10 oraz skwaleny nadają efekt dobrze nawilżonej skóry.
Zawiera także puder HYC, który polepsza jego przyczepność, zapobiega warzeniu i powstawaniu błyszczących plam na skórze, nawet w kontakcie z potem i sebum skórnym. Dzięki temu cera wygląda czysto i świeżo przez cały dzień.
Odżywcze złoto, ekstrakt z kawioru, koenzym Q10 oraz skwaleny nadają efekt dobrze nawilżonej skóry.
Opakowanie:
Poręczne, idealne do torebki. W środku znajduje się puszek ze wstążką - uwielbiam takie rozwiązania. Ponadto mamy też lusterko i plastikową nakładkę, dzięki której używanie pudru jest dużo bardziej higieniczne.
Niestety jak widać na zdjęciu, literki dość szybko się ścierają. Mi to akurat nie przeszkadza.
W opakowaniu znajduje się aż 16g pudru.
Poręczne, idealne do torebki. W środku znajduje się puszek ze wstążką - uwielbiam takie rozwiązania. Ponadto mamy też lusterko i plastikową nakładkę, dzięki której używanie pudru jest dużo bardziej higieniczne.
Niestety jak widać na zdjęciu, literki dość szybko się ścierają. Mi to akurat nie przeszkadza.
W opakowaniu znajduje się aż 16g pudru.
Konsystencja:
Jedwabista, puder jest bardzo drobniutko zmielony. Nie osypuje się, nie pyli.
Jedwabista, puder jest bardzo drobniutko zmielony. Nie osypuje się, nie pyli.
Kolor:
I tu zaczynają się minusy, bo dostępny jest tylko jeden odcień. Mi on akurat pasuje, ale osobom o ciemniejszej karnacji raczej bym go nie poleciła.
Wg mnie widać w nim różowe tony, chociaż na twarzy zdecydowanie mniej da się to zauważyć.
Krycie i wykończenie:
Krycie jest średnie, ale jak dla mnie wystarczające.
Wykończenie określiłabym jako satynowo-matowe. Dodatkowo w pudrze są maluteńkie drobinki rozświetlające. Średnio mi się to podoba, choć nie daje efektu brokatu na twarzy. Dobrze, że ten błysk znika dosłownie po paru chwilach.
Trwałość:
Całkiem niezła, choć matu przez 4 godziny raczej nie utrzyma. Puder nie zmienia swojego odcienia w ciągu dnia.
Całkiem niezła, choć matu przez 4 godziny raczej nie utrzyma. Puder nie zmienia swojego odcienia w ciągu dnia.
Zapach:
Bardzo delikatny, pudrowo-kwiatowy. Jest naprawdę przyjemny.
Bardzo delikatny, pudrowo-kwiatowy. Jest naprawdę przyjemny.
Skład:
Plusy:
- duża ilość produktu w opakowaniu
- bardzo drobno zmielony
- nie ciemnieje
- funkcjonalne opakowanie
Minusy:
- cena
- drobinki rozświetlające
- dostępność
- tylko jeden odcień do wyboru
Opakowanie:4,5/5
Zapach: 5/5
Wydajność: 5/5
Trwałość: 4/5
Ocena końcowa: 4/5
Uważam, że jest to całkiem sympatyczny puder dla osób raczej bladolicych. Jest idealny jako kosmetyk do poprawek, który ma się w torebce zawsze pod ręką.
Ładnie i dość naturalnie wygląda na skórze, jest niebywale wydajny. Całkiem nieźle trzyma mat i przez cały dzień wygląda praktycznie tak samo.
Niestety nie podoba mi się w nim najbardziej cena i ten lekki błysk, który widzę w pierwszej chwili od jego użycia.
Ujmę to tak - nie jest idealny, ale ma pewne cechy, które rekompensują jego niedociągnięcia :)
Pozdrawiam,
Wygląda przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńDo tego jest całkiem sympatyczny w obsłudze :)
UsuńPowiem Ci, że ja na razie dałam sobie spokój z pudrami. Lubię ten naturalny błysk zdrowej skóry po kremach BB :-) Jeśli jednak bardzo mi potrzebny puder używam fixującego z Kryolana i mam z głowy - na ostatnim weselu sprawdził się genialnie :-) Nie mniej jednak mój sentyment do azjatyckich zabawek kusi mnie na jakiś puder XD
OdpowiedzUsuńOj, ja bym nie dała rady w te upały. Poza tym cały czas staram się odzwyczaić od efektu płaskiego matu ale średnio mi to idzie :P Mało tego, kremy BB częściej niż podkłady zostają na palcach jeśli się dotknie twarzy. A tego nie lubię.
UsuńZ zostawaniem się zgadzam, ale aż tak bardzo? U mnie minimalnie i to niektóre tylko. No nie bądź taka płasko-matowa -;-P Trzeba czasem trochę tego naturalnego GLOW ;-)
UsuńPamiętam jak raz wyszłam z nieprzypudrowaną Misshą M Perfect Cover na twarzy. Jak po paru godzinach spojrzałam na siebie, to wyglądałam jak latarnia morska. Potem zobaczyłam, że nawet producent proponuje przypudrowanie go. Oswajam się coraz bardziej z efektem "glow" ale mi bardziej pasuje naturalne rozświetlenie niż świecenie się jakbym się spociła :P
UsuńJa akurat mam Misshę SRC, więc u mnie nie potrzeba ;-) Ale w takim wypadku zrozumiałe, że nie chcesz straszyć ludzi jako chodząca żarówka XD
UsuńOstatnio zakupiłam sobie puder marki e.l.f. o wykończeniu bardziej rozświetlającym. Próbuję się oswajać z efektem "glow" :D
UsuńCałkiem fajnie wygląda :) Mi by te drobinki raczej nie przeszkadzały.
OdpowiedzUsuńMi też nie przeszkadzają, bo szybko znikają. Gdyby trzymały się dłużej na twarzy, to pewnie bym była mniej z tego pudru zadowolona.
UsuńUwielbiam BB kremy. Pierwszy raz widzę koreański puder. Będę musiała koniecznie wypróbować. Szkoda, że nie pokazałaś efektu na twarzy :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
I tak by go pewnie nie było widać na twarzy. Polecam - koreańskie pudry są zwykle drobno zmielone, natomiast nie ma zbyt wielu odcieni do wyboru.
Usuń