Żel do twarzy to jeden z ważniejszych kosmetyków w mojej pielęgnacji. Każda kobieta dbająca o swoją skórę doskonale wie jak ważne jest jej porządne oczyszczanie. Z drugiej strony nie mam ochoty wydawać na tego typu specyfik bajońskich sum i wierzę, że gdzieś jest produkt, który spełni moje wymagania. Przez wiele lat trafiałam na pianki, żele lub płyny, które podsumowałabym jako kiepskie, co najwyżej średnie. Ostatnio jednak zaczynam mieć w tej kwestii więcej szczęścia. Szczegóły poniżej :)
Moja cera:
Sucha z tendencją do błyszczenia się w strefie T i rzadkiego pojawiania się wyprysków.
Obietnice producenta:
Oczyszczający żel do mycia twarzy polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej i suchej. Dzięki aksamitnie gładkiej konsystencji, niezwykle łagodnie usuwa ze skóry makijaż i zanieczyszczenia. Alantoina o działaniu kojącym przyspiesza regenerację uszkodzonego lub łuszczącego się naskórka. Preparat zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin B5 - C - H, a także wyciąg z błękitnego lotosu, który nawilża, delikatnie natłuszcza oraz dodaje cerze świeżości i młodzieńczego wigoru.
Nie wysusza skóry.
Nie wysusza skóry.
Sposób użycia:
Niewielką ilość żelu rozprowadzić na zwilżonej skórze twarzy. Masować delikatnie omijając okolice oczu, po czym spłukać obficie wodą. Produkt do codziennej pielęgnacji.
Opakowanie:
Najzwyklejsza dość spora tubka z niedużym otworem, przez który wydobywa się żel.
Opakowanie zupełnie nie przypadło mi do gustu. Podoba mi się natomiast, że jest to tubka i kiedy żel powoli się kończy, nie muszę nic z nim robić, żeby go szybko i łatwo wydobyć. Z drugiej strony jest to jednocześnie minus, ponieważ zawsze ale to zawsze otworki w tego typu produktach dozują ich dużo więcej niż trzeba.
W opakowaniu mamy 150 ml produktu.
Konsystencja:
Bardzo lejąca ale przy tym nieco żelowa. Jak to żel do twarzy - bardzo odkrywcze :P
Zapach:
Świeży, nieco mydlany. Dość intensywny ale nie irytujący. Zupełnie mi nie przeszkadzał.
Skład:
Na zdjęciu. Można powiększać.
Plusy:
- przyzwoite oczyszczanie cery
- nie przesuszanie skóry
- dostępność
Minusy:
- średnia wydajność
- opakowanie dozujące za dużo produktu
Opakowanie: 3/5
Zapach: 4/5
Wydajność: 3/5
Ocena końcowa: 4/5
To taki przeciętny żel. Niczym się nie wyróżnia, ale też krzywdy mi nie robi. Naprawdę nieźle oczyszcza skórę, przy okazji jej nie przesuszając. Jest łatwo dostępny, jego cena też jest do przeżycia. W sumie nie mam mu zbyt wiele do zarzucenia. Bardzo możliwe, że kiedyś jeszcze do niego wrócę.
Z czystym sumieniem daję mu czwórkę. Robi co trzeba, ale ma pewne niedociągnięcia.
Używałyście już tego żelu? Byłyście z niego zadowolone?
Pozdrawiam,
Ale się rozkręciłaś :-) Aż miło :-)
OdpowiedzUsuńZ DAX używałam parę rzeczy i były całkiem przyzwoite. Natomiast nigdy nie próbowałam żeli do mycia twarzy. Na razie z Alterry zakupiłam i jak skończę obecny z Vichy, to będę testować żel do twarzy bez SLSów.
Black Cat (Kate)
Miło mi jak to czytam :)
UsuńTeż mam z Alterry i nawet już go przetestowałam, ale napiszę o nim za jakiś czas :)
No przecież cały czas Cię prosiłam, żebyś się rozkręciła :-)
UsuńW takim razie czekam na recenzję :-)
Black Cat (Kate)
Teraz akurat się chwilowo odkręciłam :P
UsuńEhhh, tylko nie mów, że Cię za wcześnie pochwaliłam ;-P
UsuńBlack Cat (Kate)
Staram się jak mogę :)
UsuńMiałam miniaturę żelu, ale z mikrogranulkami. I straszliwie irytował mnie ten zapach, zbyt intensywny był :)
OdpowiedzUsuńTen z mikrogranulkami to chyba jest do cery tłustej. Nie odważyłabym się tego użyć na mojej suchej cerze. Hmm...zapach to kwestia gustu ale też wolę jak coś pachnie delikatnie.
Usuńnie miałam,ciekawi mnie
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować :)
UsuńUWIELBIAM płyn micelarny z tej serii. Ale jeśli chodzi o żele do twarzy to jestem wierna Clean and Clear - mają bardzo wygodne opakowania z pompką, mój ulubiony to ten pomarańczowy, spróbuj koniecznie :)
OdpowiedzUsuńTyle, że ja mam cerę suchą, a o ile się orientuję Clean and Clear robi kosmetyki dla cer trądzikowych. Ale może coś się zmieniło. Mnie jakoś micel z Dax'a nie zachwycił. Przesuszył mi skórę.
Usuńmialam kiedys ten zel i byl bardzo przecietny, dalabym trojeczke
OdpowiedzUsuńU mnie przede wszystkim dobrze zmywa większość makijażu a to robi mało który żel. Ale poza tym faktycznie jest bardzo przeciętny.
UsuńHi. Czytalam, ze szukasz odpowiednika beautyblendera. W niemczech firma p2 wydala takie jajko za cene 1,95 euro... Jak bys miala okazje to szukaj w drogerii DM... PozdrawiamH
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam jego krótki opis u Sroki i szczerze mówiąc już bardziej kusi mnie koreańska wersja od Skin79 albo Skinfood. Do drogerii DM nie mam żadnego dostępu. Ale dzięki za informację :)
Usuń