Poniżej wklejam zdjęcia produktów, które będę w najbliższym czasie recenzować. Mam nadzieję, że Was zainteresują :) Wkrótce szykuje się dużo recenzji kosmetyków (szczególnie tych azjatyckich), ponieważ dostałam bzika na ich punkcie i jestem z nich bardzo zadowolona.
Lamasquerade, prosto z Korei Południowej, przez Ebay :) Hmm...fanką różu nie jestem, ale w sumie kolor opakowania nie jest dla mnie istotny jeśli sam produkt cokolwiek sobą reprezentuje.
Bzeltynka, dziękuję Ci bardzo. Cieszę się. Ja też obiecuję do Ciebie wpadać :) tosiaczek666, recenzje postaram się wrzucać w miarę systematycznie. Hmm...to efekt kilku szaleństw zakupowych. A będzie jeszcze więcej ;)
Ale kolorowo :] Jasne, dzięki za adres.
OdpowiedzUsuńSkąd zamawiasz te kosmetyki?
Lamasquerade, prosto z Korei Południowej, przez Ebay :) Hmm...fanką różu nie jestem, ale w sumie kolor opakowania nie jest dla mnie istotny jeśli sam produkt cokolwiek sobą reprezentuje.
OdpowiedzUsuńwidzę, że mamy tego samego bzika ;) z przyjemnością będę czytac Twoje recenzje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO ja! Ile tego, czekam na wszystkie recenzję bo się przymierzam do jakiś ebayowych zakupów :)
OdpowiedzUsuńBzeltynka, dziękuję Ci bardzo. Cieszę się. Ja też obiecuję do Ciebie wpadać :)
OdpowiedzUsuńtosiaczek666, recenzje postaram się wrzucać w miarę systematycznie. Hmm...to efekt kilku szaleństw zakupowych. A będzie jeszcze więcej ;)
ojejku dużo tego :) jestem ciekawa co to jest to fioletowe grape :)
OdpowiedzUsuńMadzialena, to fioletowe to Baviphat Grape Anti-Wrinkle All-in-one Cream.
OdpowiedzUsuń